Śnieżyca w regionie. Strażacy mają pełne ręce roboty

1 dzień temu

1018 razy wyjeżdżali (dane na sobotnie popołudnie) podkarpaccy strażacy do usuwania skutków intensywnych opadów śniegu w naszym regionie. Nasze działania polegają głównie na usuwaniu połamanych drzew i konarów leżących na jezdniach, chodnikach, posesjach oraz liniach energetycznych. Najwięcej interwencji odnotowaliśmy w powiatach jasielskim, krośnieńskim i sanockim.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, nikt nie został ranny.


Apelujemy o zachowanie ostrożności i dostosowanie prędkości pojazdów do warunków panujących na jezdniach.
Apelujemy do właścicieli, administratorów oraz zarządców obiektów, w szczególności wielkopowierzchniowych, handlowych, usługowych i magazynowych, z prośbą o weryfikację stanu pokrywy śnieżnej na dachach.- podają strażacy z PSP w Rzeszowie.


Wilgotny, ciężki śnieg może stanowić znaczące, dodatkowe obciążenie dla konstrukcji budowlanej, co w konsekwencji może prowadzić do jej zawalenia.

Po nocnych opadach śniegu do prawie 109 tysięcy wzrosła liczba odbiorców pozbawionych dostaw prądu na Podkarpaciu. Mokry, ciężki śnieg, powalone drzewa i połamane konary zrywają linie energetyczne. Trzecią dobę energetycy pracują przy usuwaniu skutków awarii- podało Polskie Radio Rzeszów.

Idź do oryginalnego materiału