Sowa utknęła w kominie. Na pomoc ruszyli strażacy

W poniedziałek 19 maja o godz. 22.16 dyżurny gorzowskiej straży pożarnej otrzymał nietypowe zgłoszenie. Dotyczyło sowy, która utknęła w kominie jednego z domów przy ul. Żytniej w Chwalęcicach. Na miejsce zostały wysłane dwa zastępy straży pożarnej – OSP Kłodawa oraz drabina z JRG1 w Gorzowie.


Jak się okazało, sowa zaklinowała się w przewodzie kominowym i nie potrafiła się samodzielnie wydostać. Na szczęście dzięki szybkiej i sprawnej akcji strażaków udało się bezpiecznie uwolnić ptaka.


– Właściciel domu wskazał strażakom wyczystkę przewodu wentylacyjnego w salonie na parterze. To tam utknęła sowa, która wpadła do środka górą komina. Strażacy ostrożnie wyciągnęli ją rękami i wypuścili na wolność – opowiada Karol Brzozowski, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej.


Wyczystka kominowa to dolna część komina, gdzie zbiera się sadza i inne brudy z dymu. Ułatwia czyszczenie komina i pozwala usuwać nagromadzone zanieczyszczenia. Uratowana sowa to puszczyk zwyczajny, najliczniejsza i najczęściej spotykana sowa w Europie.


Nie tylko sowa potrzebowała pomocy. Strażacy ratowali sarnę


To kolejna nietypowa interwencja strażaków w Chwalęcicach w ostatnich dniach. W czwartek 15 maja ruszyli na pomoc sarnie, która utknęła w ogrodzeniu prywatnej posesji przy ul. Piaskowej. W tym przypadku również wszystko skończyło się szczęśliwie.