Spalimy śmieci, by mieć ciepło? Gorzowianie boją się dymu, Inneko uspokaja

5 dni temu
Śmieci zamiast węgla. Ma być taniej i bezpieczniej


Inneko planuje budowę nowoczesnej spalarni śmieci, nazywanej ekociepłownią. Odpady, których nie da się już przetworzyć ani poddać recyklingowi, mają zostać wykorzystane jako paliwo do produkcji ciepła i energii.


– To nie będą płonące hałdy. To nowoczesna instalacja, jakich wiele działa w centrach europejskich miast – mówiła na antenie Radia Gorzów Iwona Olek, wiceprezeska spółki Inneko. Przykłady? Paryż, Wiedeń, Kopenhaga. Wszystkie mają podobne obiekty i nikt tam nie mówi o smrodzie czy toksycznych chmurach.


Gorzów nie ma wyjścia? Ceny i śmieci będą rosnąć


Dlaczego w ogóle Gorzów chce budować spalarnię?


– Bo odpadów będzie coraz więcej, a miejsc na ich składowanie coraz mniej. Koszty rosną. Taka instalacja pozwala je obniżyć – tłumaczy Olek.


Korzyści, według Inneko:


tańszy odbiór śmieci
tańsze ciepło
lokalne źródło energii
mniej śmieci na wysypiskach


Dodatkowo, jak mówi Olek, spalarnia miałaby pomóc w stabilizacji cen i uniezależnieniu się od zewnętrznych dostawców ciepła.


Ale co z dymem i zapachem? Mieszkańcy mają obawy


Gdy mieszkańcy słyszą „spalarnia śmieci”, widzą dym, popiół i fetor. Inneko to rozumie, ale uspokaja.


– To mit, iż spalarnie zanieczyszczają powietrze. Jeden pożar na wysypisku emituje więcej szkodliwych substancji niż wszystkie spalarnie w Polsce przez osiem lat – mówi Olek.


Według niej nowoczesne instalacje są szczelne, bezpieczne i nie mają nic wspólnego z tym, co funkcjonowało 20–30 lat temu.


Planowana lokalizacja to Chróścik. Blisko zabudowań – to prawda. Ale, jak zapewnia Inneko, instalacja ma spełniać wszelkie normy, a mieszkańcy mają być na bieżąco informowani o postępach i szczegółach projektu.


Kiedy powstanie spalarnia w Gorzowie?


Na razie Inneko czeka na rozstrzygnięcie wniosku o dofinansowanie inwestycji. Dokumenty zostały złożone w zeszłym roku, wniosek przeszedł ocenę formalną. Teraz trwa ocena merytoryczna.


Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem:


dokumentacja i pozwolenia – ok. 2 lata
budowa – ok. 3 lata
Pierwsze ciepło ze śmieci mogłoby popłynąć w ciągu 5 lat.


Przykłady z innych miast


W Olsztynie powstaje jedna z najnowocześniejszych ekociepłowni w Europie. Inwestycja realizowana w formule partnerstwa publiczno-prywatnego ma na celu zastąpienie przestarzałych instalacji węglowych energią wytworzoną z odpadów komunalnych. Nowa instalacja pozwoli na odzyskanie energii z ponad 110 tys. ton paliwa alternatywnego rocznie oraz zapewni ciągłość dostaw ciepła dla mieszkańców. Projekt przyniesie korzyści dla miasta wynikające z ograniczenia o około 150 tys. ton rocznie emisji CO₂ związanej z produkcją ciepła.


We Fromborku działa ciepłownia na biomasę, która wykorzystuje lokalnie pozyskiwaną słomę jako paliwo. Dzięki temu mieszkańcy mają o około 30% niższe rachunki za ciepło w porównaniu do sąsiednich miast. Ciepłownia zasila w ciepło nie tylko bloki mieszkalne, ale także szkołę, przedszkole, ośrodek zdrowia i muzeum. Emituje tyle dwutlenku węgla, ile zasymilują w procesie fotosyntezy rośliny, które pozyskuje, co czyni ją ciepłownią zeroemisyjną.
Idź do oryginalnego materiału