
FIA aktualnie analizuje dane i niedługo podejmie decyzję czy wprowadzone zostaną niedługo stalowe płytki pod podłogami bolidów, aby ograniczyć ryzyko pożarów traw na poboczach torów. Brzmi to dziwnie, ale taka decyzja będzie miała wpływ na tegoroczny układ sił.
Czym są odsłony „deski” pod podłogą bolidów F1 i dlaczego powodują pożary?
Pod podłogą każdego bolidu F1 jest zamontowana „deska” (nie jest robiona z drewna tylko materiałów kompozytowych), która została wprowadzona 30 lat temu jako jeden z elementów poprawy bezpieczeństwa. Od 2022 roku gdy w Formuły 1 wrócił efekt przypowierzchniowy, to najważniejszym elementem decydującym o wydajności bolidów jest podłoga. Prześwit między asfaltem a podłogą musi być najmniejszy, bo wtedy generuje najwięcej docisku aerodynamicznego. To oznacza, iż zespoły maksymalnie obniżają prześwit, co prowadzi do tego, iż „deska” częściej obciera o asfalt generując przy okazji iskry. Regulamin szczegółowo opisuje konstrukcję „deski”, jej mocowanie, a także tytanowe płytki służące do ochrony (po angielsku nazywają się skid block), którym zawdzięczamy iskry za bolidami. Lekki i wytrzymały tytan jako ich budulec wprowadzono w 2015 roku. Była to również zmiana wizerunkowa, bo dzięki temu, szczególnie podczas nocnych wyścigów, kibice mają fajne wrażenia wizualne, gdy bolid trze podłogą o nawierzchnię. Od 2022 roku iskier jest więcej, bo wszyscy maksymalnie obniżają podłogę.
W tym roku podczas weekendu z GP Japonii mieliśmy kilka pożarów traw obok nitki toru, a w 2024 roku taka sytuacja była na torze w Chinach. FIA doszła do wniosku, iż powodem były iskry generowane przez przejeżdżające bolidy, które zapalały wysuszoną trawę. Organizatorzy musieli zraszać wodą pobocza, aby temu przeciwdziałać.
Kilkanaście dni po GP Japonii 2025, Komisja F1 podjęła decyzję o przetestowaniu stalowych a nie tytanowych płytek pod bolidami, bo one będą generować mniej iskier. Zapowiedziany test odbył się podczas podczas piątkowych treningów do GP Hiszpanii pod koniec maja. Aktualnie czekamy na decyzję FIA czy stalowe płytki zostaną wprowadzone, a jeżeli tak to od kiedy.
Stalowe płytki pod boldami mają istotną wadę
Zespoły F1 testowały stalowe płytki w jednym ze swoich bolidów podczas piątkowych treningów do GP Hiszpanii. Drugi bolid jeździł ze standardowymi, tytanowymi płytkami. Serwis The Race przyjrzał się sprawie i spytał o wrażenia przedstawicieli kilku zespołów. Pierwszą oczywistą kwestią jest waga, bo stalowe płytki są o 0,75 kg cięższe od tytanowych. Dodatkowy ciężar to w F1 zawsze ważna kwestia, ale w 2025 roku nie jest bardzo istotny, bo nikt nie ma problemu z nadwagą samochodu. Głównym problemem jest fakt, iż stalowe płytki ścierają się jak „masło” w porównaniu do tytanowych, tak określił to przedstawiciel jednej z ekip. To oczywiście wpływa na większe zużycie deski, a zespoły muszą zareagować zwiększeniem prześwitu, co wpłynie na zmniejszenie docisku. Aktualnie nie wiadomo jak bardzo musieliby zwiększyć prześwit i jak bardzo wpłynie to na wydajność. Alan Permane z ekipy Racing Bulls powiedział, iż decyzja zależy od FIA, bo to jest kwestia bezpieczeństwa, więc federacja ma decydujący głos i może wprowadzać zmiany bez zgody ekip. Ayao Komatsu z Haasa wolałby, aby zmiany dotyczyły otoczenia torów, a nie bolidów. Szczególnie istotne byłoby to na torach z nierównym asfaltem lub częstą jazdą po krawężnikach, bo na nich zespoły domyślnie muszą stosować wyższy prześwit. Jego dodatkowe zwiększenie miałoby istotny wpływ na wydajność, ale nie u każdego w takim samym stopniu.
Jeżeli FIA zdecyduje się wdrożyć stalowe płytki, to będą one montowane w bolidach na torach, które mają trawiaste pobocza i istnieje ryzyko pożaru: Kanada, Austria, Wielka Brytania, Belgia, Węgry, Holandia, Włoch USA (Teksas), Meksyk i Brazylia. Tytanowe płytki pozostaną w Azerbejdżanie, Singapurze, Las Vegas, Katarze i Abu Zabi.
Podsumowanie
W ostatnich latach było kilka kontrowersji związanymi z podłogami. Pod koniec zeszłego roku FIA wprowadziła w tym temacie nową dyrektywę techniczną (szczegóły). Mieliśmy dyskwalifikacje kierowców Mercedesa, Ferrari i Saubera z powodu nadmiernego zużycia deski. Aktualnie podłoga generuje najwięcej docisku w bolidzie F1. o ile ktoś jest zmuszony ją podnieść to automatycznie traci wydajność. Ferrari w tym roku ma mieć właśnie z tym problem, na początku sezonu musieli zwiększyć prześwit i bolid nie ma takiej wydajności na jaką liczyli. Ferrari pracuje nad nowym tylnym zawieszeniem, które ma im z tym pomóc.
Gdyby FIA faktycznie wprowadziła konieczność stosowanie stalowych osłon zamiast tytanowych na wybranych torach, to bolidy będą musiały mieć zwiększone prześwity. Wszyscy na tym stracą, ale nie w równym stopniu. Wszelkie zmiany w podłodze będą miały większy wpływ na wydajność bolidów niż długo zapowiadana dyrektywa ograniczająca elastyczność przednich skrzydeł od GP Hiszpanii. Zmiany dotyczące elastyczności nie miały istotnego wpływu na układ sił, trudno było w trakcie GP Hiszpanii zauważyć zmiany tym spowodowane. Kwestia płytek pod podłogą moim zdaniem będzie bardziej istotna, szczególnie iż to rozwiązanie będzie zastosowane na wszystkich torach. Wciąż mówię tutaj o niewielkiej różnicy rzędu 0,1 czy 0,2 sekundy.
Aktualizacja 12:20 – decyzja FIA
Dosłownie niecałą godzinę po tym jak opublikowałem ten przygotowany wcześniej artykuł, serwis The Race podał decyzję FIA. Federacja postanowiła nie wprowadzać w tym roku stalowych płytek, zespoły będą dalej korzystać z tytanowych na wszystkich torach, więc nic się nie zmieni. Zespoły mają jednak przywozić na tory stalowe płytki, które będą mogły być użyte w sytuacji gdyby ponownie doszło do pożarów. Będzie to opcja zapasowa, prawdopodobnie na wypadek sytuacji pożaru w piątek, to wtedy będą musiały być założone na resztę weekendu.
Na Cyrk F1 znajduje się więcej artykułów na temat Formuły 1.