Sezon grzewczy jeszcze dobrze się nie rozpoczął, a w Jaworznie, w województwie śląskim, doszło już do zatrucia tlenkiem węgla, wskutek którego zmarły dwie starsze osoby. Niestety liczba tego typu przypadków stale rośnie, a do tego dochodzi problem regularnie występujących pożarów. Właśnie dlatego Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej wyszła z inicjatywą wprowadzenia nowych przepisów w imię zdrowia i życia Polaków. Regulacje miałyby sprawić, iż czujniki dymu będą obowiązkowym wyposażeniem każdej nieruchomości w naszym kraju.
REKLAMA
Zobacz wideo Tak wygląda poznańska kamienica po wybuchu. Służby wciąż pracują
Czujnik dymu i czadu obowiązkowy? Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej wysłała projekt
Państwowa Straż Pożarna ostrzega, iż "tlenek węgla to bardzo trujący gaz", którego nie są w stanie wyczuć ludzkie zmysły.
Tlenku węgla NIE usłyszysz! NIE zobaczysz! NIE poczujesz! APELUJEMY: Zamontuj czujkę tlenku węgla i czujkę dymu. One mogą uratować życie Twoje i Twoich bliskich
- czytamy w poście na Facebooku. Mimo licznych apeli wielu Polaków wciąż nie posiada takiego sprzętu we domach oraz mieszkaniach. Właśnie dlatego przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i złożyć wniosek do MSWiA w sprawie zmiany prawa w naszym kraju. Jak czytamy w serwisie Radio ZET, st. bryg. Karol Kierzkowski wyjaśnił, iż obowiązek posiadania czujnika dymu miałby wynikać z rozporządzenia MSWiA w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. Proponowane rozwiązanie zakłada, iż od momentu wejścia w życie nowych przepisów czujniki będą montowane we wszystkich nowych nieruchomościach. Istniejące wcześniej mieszkania natomiast należałoby wyposażyć w taki sprzęt w ciągu kilku kolejnych lat.
Czujnik tlenku węgla w nowych regulacjach. Ma ochronić tysiące osób rocznie
Jak zaznacza st. bryg. Kierzkowski, taki obowiązek został już wprowadzony między innymi w Niemczech i Francji. Czujniki dymu to jednak nie wszystko. Nowe przepisy miałyby obejmować również czujki tlenku węgla, które trzeba będzie stosować w miejscach, gdzie odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego.
Projekt wpłynął do MSWiA w drugiej połowie września tego roku, a prace nad nim rozpoczęły się na przełomie sierpnia i września. Zaraz po tym, jak w Poznaniu doszło do tragicznego w skutkach pożaru, w wyniku którego zginęło dwóch strażaków. Warto również dodać, iż dane zgromadzone przez PSP wskazują na ponad 4,3 tys. incydentów związanych z tlenkiem węgla w ubiegłym sezonie grzewczym. Ucierpiało w nich prawie 1,5 tys. osób, z czego ponad 50 nie udało się uratować.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.