Młody druh zginął w wypadku na hulajnodze. Druhowie z Lalik pożegnali go poruszającym wpisem, podkreślając jego zaangażowanie i oddanie służbie.
Wstrząsające wydarzenia rozegrały się w poniedziałek około godziny 15:15 w miejscowości Szare (gmina Milówka, woj. śląskie), gdzie dyżurny Komisariatu Policji w Rajczy otrzymał zgłoszenie o nieprzytomnym dziecku leżącym na drodze wzdłuż trasy S1. Na miejscu znaleziono 12-letniego chłopca z obrażeniami głowy. Obok niego leżała hulajnoga elektryczna.
Świadkowie natychmiast rozpoczęli resuscytację, którą kontynuowali przybyli na miejsce ratownicy. Niestety, mimo wysiłków służb, chłopiec zmarł.
Dawid był członkiem Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Lalikach. Po jego śmierci druhowie opublikowali poruszający wpis:
„Z głębokim smutkiem i żalem zawiadamiamy, iż dziś tragicznie zginął druh Dawid – członek Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Lalikach. Odszedł zbyt wcześnie, pozostawiając po sobie pustkę, której nie da się wypełnić.”
We wspomnieniu podkreślono jego oddanie, gotowość do pomocy i wyjątkowe zaangażowanie: ”Dawid zawsze był pierwszy na zbiórce. Zawsze gotów, by pomóc, z uśmiechem, zaangażowaniem i sercem oddanym służbie. Był jednym z tych, na których można było liczyć bez słów. „Choć nie zdążył zostać strażakiem, miał już serce gotowe do poświęcenia.” Łączymy się w bólu z rodziną, bliskimi i wszystkimi, których ta strata dotknęła. Spoczywaj w pokoju, Druhu. Twoja odwaga, dobroć i pasja pozostaną w naszej pamięci na zawsze.” – napisano. Na zakończenie wpisu druhowie pożegnali chłopca słowami: „Tyś był prawdziwym ogniem drużyny MDP Laliki!”.
Obecnie, pod nadzorem prokuratora, prowadzone są czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności tego tragicznego wypadku.
Red.