Do tarnowskiego konserwatora zabytków wpłynął wniosek o pozwolenie na rozpoczęcie robót budowlanych. Choć temat związany z prowadzeniem potencjalnych inwestycji w zniszczonym XIX-wiecznym kompleksie budynków przemysłowych przy ul. Kołłątaja w Tarnowie był żywy od lat, dopiero w te wakacje pojawił się oficjalny dokument w tej sprawie.
Nadgryziony zębem czasu budynek dodatkowo zniszczyły pożary, które tylko w tym roku były tu gaszone aż trzy razy.
Pełniąca obowiązki kierownika Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków delegatury w Tarnowie Agata Kliś-Toton przyznaje, iż ostatni lipcowy pożar zniszczył sporą część zabytkowej budowli.
– To jest trochę taka trwała ruina. Ta decyzja o wpisie do rejestru zabytków obejmuje mury obwodowe tego dawnego zespołu, czyli młyna, kaszarni i spichlerza. Ostatnio dość znacząco ucierpiał spichlerz, obiekt, w którym stosunkowo najwięcej zachowało się z wnętrza. Spichlerz jest budową o dosyć specyficznej architekturze i takich podziałach wewnętrznych, bo jak wiadomo jego zadaniem było przechowywanie zboża i tam nie ma jakichś bardzo rozbudowanych pomieszczeń, bardziej są podzielone kondygnacje drewnianymi stropami, to się właśnie zachowało, drewniane stropy, belki, słupy, natomiast ostatni pożar to zniszczył.
Z punktu widzenia konserwatora zabytków ważne jest to, iż wciąż stoją mury obwodowe.
Zniszczenia do pożarach w Młynie Szancera przeciągają też rozmowy toczące się z projektantami i architektami, którzy nadzorują rewitalizację tego miejsca. Cały czas konieczne są ustalenia szczegółów dotyczących wykorzystywanych tu materiałów czy użytej technologii przy budowie.
Jak dodaje Agata Kliś-Toton, ważne jest, by zachować tu cechy zabytkowego budynku.
– Projektowane jest wykorzystanie tej zabytkowej tkanki i wprowadzenie tam też nowej funkcji, z dodaniem takich nowoczesnych elementów, ale z poszanowaniem tej zabytkowej substancji, plus jakby cały remont zarówno murów obwodowych, jak i całego otoczenia. Planowana jest też dobudowa takiej części usługowo-hotelowej. Nowoczesny kompleks, ale godzący nowe potrzeby z tą tkanką historyczno-zabytkową.
Młyn Szancera już od czterech lat figuruje w rejestrze zabytków. Dwa lata temu kompleks kupił prezes firmy Arche. Wtedy już zapowiadał, iż to miejsce w przyszłości zmieni się w hotel. Prace miały ruszyć w zeszłym roku.