19 godzin temu
Wstrząsająca wiadomość sprzed kilku dni zyskała niespodziewany finał. Jak się okazuje, kapliczka w Podegrodziu nie zapaliła się przypadkiem – ogień podłożył człowiek. Dzięki błyskawicznej reakcji patrolu firmy ochroniarskiej VIP Security System udało się ująć sprawcę na gorącym uczynku!
Pożar i zatrzymanie. Wszystko rozegrało się w kilka minut
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę, 24/25 maja, około godziny 2:45. Podczas rutynowego patrolu terenu w Podegrodziu pracownicy ochrony z firmy VIP Security System zauważyli ogień trawiący kapliczkę przy lokalnej drodze. Co więcej – dostrzegli również osobę, która miała związek z podpaleniem.
Zadziałali błyskawicznie. Ujęli sprawcę na miejscu i natychmiast przekazali go w ręce policji. Równolegle wezwali też służby ratunkowe, które po kilku minutach pojawiły się na miejscu.
Ochroniarze z VIP-u bohaterami nocy
Dzięki czujności i profesjonalnemu działaniu patrolu ochrony udało się zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia oraz przede wszystkim – zatrzymać osobę odpowiedzialną za podpalenie. To właśnie szybka reakcja ochroniarzy sprawiła, iż nie doszło do większych zniszczeń ani zagrożenia dla pobliskich zabudowań.
Śledztwo trwa, ale mieszkańcy już dziękują
Policja prowadzi dalsze czynności w sprawie, badając motywy działania zatrzymanego. Tymczasem mieszkańcy Podegrodzia nie kryją wdzięczności dla firmy ochroniarskiej, która pokazała, iż patrol to nie tylko rutyna – ale prawdziwa troska o bezpieczeństwo lokalnej społeczności.
Kapliczka została częściowo zniszczona, ale dzięki czujnym oczom nocnego patrolu – nie wszystko stracone. Teraz czas na odbudowę i refleksję nad tym, jak wielką wartość ma czujność i odpowiedzialność – także po zmroku.
