Tragedia w Polsce. W katastrofie awionetki zginął strażak i ratownik Mikołaj Stołowski

3 godzin temu

Wielkopolska pogrążyła się w żałobie po dramatycznym wypadku, do którego doszło w miejscowości Krzycko Wielkie w powiecie leszczyńskim. W katastrofie awionetki życie stracił strażak Mikołaj Stołowski – człowiek, który całe swoje życie poświęcił niesieniu pomocy innym.

fot. Warszawa w Pigułce

Zmarły pełnił służbę w Lotniskowej Służbie Ratowniczo-Gaśniczej Portu Lotniczego Poznań-Ławica. Był także ratownikiem Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz ratownikiem medycznym, regularnie pełniącym dyżury w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu. Jego śmierć to ogromna strata nie tylko dla bliskich i przyjaciół, ale także dla całego środowiska służb ratowniczych.

Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek, 25 sierpnia. Awionetka, którą podróżowały dwie osoby, runęła na pole w Krzycku Wielkim. Niestety, obaj mężczyźni ponieśli śmierć na miejscu. Jak przekazali strażacy, maszyna stanęła w płomieniach, a mimo błyskawicznej akcji ratunkowej życia pasażerów nie udało się uratować.

Informacja o śmierci Mikołaja Stołowskiego poruszyła środowisko strażaków i ratowników w całym kraju. W mediach społecznościowych pojawiają się liczne kondolencje i wspomnienia o nim jako o człowieku pełnym pasji, oddania i bezinteresownej chęci niesienia pomocy.

„Był jednym z tych, którzy zawsze byli tam, gdzie potrzebne było życie i zdrowie drugiego człowieka. Jego odejście to wielki cios dla nas wszystkich” – napisali strażacy na profilu Oczami Strażaka.

Trwa śledztwo mające wyjaśnić przyczyny katastrofy.

Idź do oryginalnego materiału