Dawid był zawsze pierwszy na zbiórkach, pełen energii, uśmiechu i oddania. Choć nie zdążył jeszcze zostać strażakiem, miał w sobie serce gotowe do służby i poświęcenia. Był jednym z tych, na których zawsze można było liczyć – cichy, odpowiedzialny, pełen pasji.
„Choć nie zdążył zostać strażakiem, miał już serce gotowe do poświęcenia.”
Rodzina, druhowie oraz mieszkańcy Żywiecczyzny łączą się w żałobie, wspominając młodego bohatera, którego życie przerwała nagła tragedia.
Spoczywaj w pokoju, Druhu. Twoje światło nie zgaśnie w naszych sercach.