Było tuż przed godziną 23:00 w nocy z soboty na niedzielę. Na autostradzie A2 na wysokości miejscowości Tarnawa Rzepińska na trasie w kierunku Poznania mężczyzna kierujący ciężarówką z niewyjaśnionych przyczyn najechał na automat biletowy. Skutki tego były tragiczne.
Śmiertelny wypadek na A2. Ciężarówka stanęła w płomieniach
Kierowcy nie udało się wyprowadzić dużej maszyny "na prostą". Ciężarówka kilka metrów dalej przewróciła się na bok i stanęła w płomieniach. Z relacji świadków wynika, iż "wydarzyło się to dosłownie w kilka sekund, nikt nie zdążył wysiąść z pojazdu".
Michał Niziałek z KPP Sulęcin w rozmowie z TVN24 poinformował, iż "kierowca zginął na miejscu", a "ciężarówka spłonęła całkowicie". – realizowane są ustalenia co do dokładnych okoliczności zdarzenia – dodał.
Wiadomo też, iż "żadna osoba z obsługi autostrady nie ucierpiała". Feralnej nocy kierujący samochodem ciężarowym przewoził na naczepie sadzonki tulipanów. Jadący za nim nagrali moment wypadku i przesłali wideo na Kontakt24. Przekazali również, iż kierowca "bez zatrzymania przejechał przez bramki".
Z raportu służb wynika, iż na miejscu interweniowali strażacy z PSP Sulęcin, OSP Torzym, OSP Gądków Wlk. i OSP Boczów. Autostrada A2 w kierunku Poznania była przez kilka godzin zablokowana. Policja kierowała przez objazdy – od węzła Rzepin drogą DK92 do węzła Torzym. Teraz można nią już normalnie przejechać.