Tyle masz czasu w spełnienie nowego obowiązku w mieszkaniach. Potem posypią się kary

Nowe przepisy przeciwpożarowe nakładające obowiązek montażu czujników dymu, a w niektórych przypadkach czujników czadu, już weszły w życie. Wyznaczone w nich są terminy, do których określony typ obiektów (domy, mieszkania, hotele itd.) muszą mieć zainstalowane te urządzenia. Jakie będą grozić kary, jeżeli w porę nie zamontujemy odpowiednich czujników?


Od 23 grudnia 2024 roku działa znowelizowane rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. Wprowadza ono obowiązek stosowania autonomicznych czujników dymu oraz – w określonych warunkach – także czujników tlenku węgla (czadu).

Kto musi zainstalować czujniki dymu, czadu albo oba urządzenia?

Każdy lokal mieszkalny będzie musiał być wyposażony w co najmniej jedną autonomiczną czujkę dymu. To obowiązek bez wyjątku. Dodatkowo jeżeli w pomieszczeniach znajduje się źródło spalania paliwa (np. kuchenka gazowa, kominek, piecyk na węgiel), konieczne jest zamontowanie także czujnika tlenku węgla.

Nie dotyczy to lokali, w których używa się wyłącznie urządzeń elektrycznych, takich jak np. kuchnie indukcyjne – w takich przypadkach wystarczy czujka dymu. Obowiązek dotyczy również hoteli, pensjonatów i apartamentów na wynajem. Podsumowując:

Obowiązek montażu czujki dymu:

Dotyczy wszystkich lokali mieszkalnych – zarówno nowo budowanych, jak i istniejących (terminy znajdziecie niżej).

Dotyczy hoteli, pensjonatów, apartamentów na wynajem oraz innych miejsc krótkoterminowego pobytu.

Obowiązek montażu czujki tlenku węgla:

Dotyczy tylko tych pomieszczeń, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego (np. piecyk gazowy, kominek, kocioł CO).

Jeśli w lokalu są wyłącznie urządzenia elektryczne (np. kuchenka indukcyjna), nie ma obowiązku montowania czujki czadu.

Do kiedy trzeba zainstalować w domu lub mieszkaniu obowiązkowe czujniki?

Przepisy już weszły w życie, ale terminy na dostosowanie istniejących budynków są różne – w zależności od ich przeznaczenia. Oznacza to, iż nowe obiekty muszą spełniać wymagania już teraz, ale dla domów i mieszkań oddanych wcześniej wyznaczono konkretne daty graniczne.

Przepisy już obejmują (od 23 grudnia 2024 r.):

Nowe domy i mieszkania – obowiązkowo: czujka dymu.

Nowe lokale z urządzeniami spalającymi paliwo – także: czujka tlenku węgla.

Do 30 czerwca 2026 r. – czas dla hoteli i obiektów noclegowych

Istniejące hotele, pensjonaty, apartamenty na wynajem:

obowiązkowo: czujka dymu w każdej jednostce mieszkalnej,

jeśli są źródła spalania – także: czujka czadu.

Do 1 stycznia 2030 r. – czas dla istniejących domów i mieszkań

Istniejące lokale mieszkalne (zbudowane przed 23 grudnia 2024 r.):

obowiązkowo: czujka dymu,

jeśli w lokalu znajduje się kominek, piec, piecyk gazowy itd. – także: czujka czadu.

Co grozi za brak czujników? Grzywna, areszt i nie tylko

W nowelizacji ustawy nie wskazano konkretnej kwoty mandatów, ale brak czujników dymu lub czadu będzie traktowany jako naruszenie przepisów ochrony przeciwpożarowej. Może nam za to grozić przede wszystkim:

mandat lub grzywna (do 5000 zł),

kara aresztu w skrajnych przypadkach.


Straż pożarna może również odmówić odbioru nowego budynku, jeżeli nie spełnia on wymagań. Ubezpieczyciel również może odmówić wypłaty odszkodowania za pożar, powołując się na rażące niedbalstwo. Brak czujników może być właśnie tak zakwalifikowany.