Minister Siemoniak podpisał przełomowe rozporządzenie nakazujące instalację czujników dymu i czadu w mieszkaniach. Nowe budynki mają zaledwie 30 dni na dostosowanie się, podczas gdy istniejące lokale otrzymały czas do 2030 roku.
Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce
Kluczowe terminy
- Nowe budynki: 30 dni od ogłoszenia rozporządzenia
- Obiekty hotelarskie i krótkoterminowy wynajem: do 30 czerwca 2026
- Istniejące mieszkania z paliwowym ogrzewaniem: do 1 stycznia 2030
Cel zmian
Rozporządzenie ma zmniejszyć liczbę ofiar pożarów i zatruć czadem. Wprowadza też nowe zasady oznakowania ścian przeciwpożarowych w budynkach wielkopowierzchniowych.
Nowe przepisy mogą znacząco wpłynąć na rynek najmu krótkoterminowego. Właściciele mieszkań oferowanych na platformach typu Airbnb będą musieli ponieść dodatkowe koszty, co może przełożyć się na wzrost cen wynajmu.
Wprowadzenie obowiązkowych czujników może doprowadzić do rozwoju czarnego rynku tanich, niespełniających norm urządzeń. Istnieje ryzyko, iż część właścicieli, chcąc zaoszczędzić, wybierze produkty wątpliwej jakości.
Regulacje mogą też wpłynąć na świadomość społeczną dotyczącą bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Przymusowa instalacja czujników może przyczynić się do szerszej dyskusji o bezpieczeństwie w domach i mieszkaniach.