Do niecodziennej sytuacji doszło podczas majówki w Łączanach. Policja poszukuje kierowcy, który oddalił się z miejsca kolizji. Może mieć kłopoty.
Policja w Brzeźnicy poszukuje kierowcy, który w Łączanach zaliczył niefortunną kolizję.
W nocy z czwartku na piątek służby odebrały zgłoszenie o kolizji, podczas której rozpędzony kierowca miał wypaść z drogi na ulicy Wiślanej w Łączanach i zjechać do rowu z szuwarami.
Na miejscu interweniowali strażacy z JRG Wadowice, OSP Brzeźnica i OSP Łączany oraz zespół ratownictwa medycznego.
Na miejscu zastaliśmy pusty i zamknięty samochód. Po przeszukaniu okolicznego terenu stwierdzono, iż kierowca prawdopodobnie zabezpieczył pojazd i oddalił się w celu zorganizowania pomocy. Auto i teren zdarzenia przekazano policji, która zajęła się ustaleniem właściciela - informują strażacy z OSP Łączany.
Przypomnijmy. Ucieczka z miejsca kolizji traktowana jest jako wykroczenie lub przestępstwo, w zależności od okoliczności. Zgodnie z kodeksem karnym, o ile sprawca ucieknie z miejsca zdarzenia, może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Grozić za to może kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.