Straż ugasiła płomienie trzema prądami wody. W trakcie działań konieczne było rozebranie murowanego komina, który groził zawaleniem, co zagrażało ratownikom. Po ugaszeniu ognia, pogorzelisko dokładnie przeszukano i przelano wodą. Na szczęście w chwili wybuchu pożaru w środku nikogo nie było.
Przyczyną zdarzenia było najprawdopodobniej zaprószenie ognia. Działania straży pożarnej trwały niepełna 4 godziny. Na miejscu interweniowało łącznie 40 strażaków.