Mieszkaniec Wałbrzycha podpalił mieszkanie, które zajmował. Okazało się, iż na jego działanie wpływ mogły mieć różnego rodzaju narkotyki, które zażywał.
Narkotyki i podpalenie
W jednym z mieszkań w budynku przy ulicy Mickiewicza w Wałbrzychu podłożony został ogień. Do tego zdarzenia doszło blisko 2 tygodnie temu, 11 lipca.
Mieszkańcy budynku zostali bezpiecznie ewakuowani, a strażakom udało się opanować i ugasić pożar. Szczęśliwie w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
W wyniku śledztwa ustalono, iż za pożar odpowiedzialny jest lokator mieszkania, w którym pojawił się ogień.
Mężczyzna został zatrzymany, jednak ze względu na swój stan psychiczny trafił do szpitala na obserwację. W międzyczasie na jaw wyszło, iż przed pożarem mężczyzna zażywał różnego rodzaju narkotyki, co miało wpłynąć na jego działanie. Ostatecznie 36-latek trafił do aresztu i usłyszał zarzuty.
Za spowodowanie zdarzenia w postaci pożaru zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach, grozi mu kara choćby do 10 lat pozbawienia wolności.