Widział pożar w Ząbkach. "W jednym mieszkaniu płonął cały dach, a w lokalu niżej grał jeszcze telewizor"
Zdjęcie: Spalone budynki mieszkalne w podwarszawskich Ząbkach
— Ludzie wybiegali z bloku, jak stali, w klapkach i domowych ciuchach i patrzyli, jak ich dobytek płonie — mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" mieszkaniec Ząbek. Jego zdaniem najstraszniejsze był to, jak gwałtownie ogień się rozprzestrzeniał. — Budynek wygląda jakby spadła na niego bomba, jak obraz z wojny w Ukrainie — ocenia pan Krzysztof.