Płonęły lasy, samochody, domy czy działkowe przybytki. Zauważalny wzrost pożarów w statystykach komentował w naszym studiu mł. bryg. Arkadiusz Kaniak. Co wpływa na taką tendencję?
Brak przeglądów technicznych, nieostrożność, często także wystarczy zabawa z ogniem i wypalanie traw. przyznał nasz dzisiejszy rozmówca.
W 2024 roku podczas wakacji mieliśmy 9 pożarów lasu. W tym roku 28, a więc znaczący wzrost. To się oczywiście przekłada na wzrost całej ilości pożarów z 86 w okresie wakacyjnym w 2024 roku do 124 pożarów w roku bieżącym. Na szczęście mamy zmniejszoną ilość tzw. miejscowych zagrożeń, czyli to są wypadki, to są zdarzenie niezwiązane bezpośrednio z pożarem z 348 do 279 w powiecie zielonogórskim
W samej Zielonej Górze w porównaniu do ubiegłego roku zanotowano spadek liczby pożarów. Rośnie świadomość mieszkańców naszego miasta, ale jak zauważył mł bryg. Kaniak niebezpiecznym zjawiskiem staje się turystyka pożarowa.
W ubiegłym roku mówiliśmy o turystyce powodziowej, teraz możemy zauważać coraz częściej właśnie taką turystykę związaną z pożarami. Pamiętajmy, iż to nie są działania, które powinniśmy filmować, to nie są działania, którymi powinniśmy się interesować w tym zakresie, żeby podchodzić coraz bliżej do pracy strażaków, żeby ich ponagrywać, żeby zobaczyć co się dzieje, dlatego iż stwarzamy zagrożenie nie tylko dla siebie, nie tylko dla osób, z którymi spacerujemy, ale również stwarzamy zagrożenie bezpośrednio dla obiektu, który płonie, zagrożenie dla ratowników. O tym należy pamiętać
Więcej na temat działań strażaków nie tylko latem w najnowszej Rozmowie na 96FM.