Chwile grozy przeżyli klienci i personel sklepu. Tuż po 16.30 klienci wychodzący z marketu od strony parkingu poczuli krople wody na głowach. Chwilę później coś zachrobotało nad głowami i na ziemię spadł fragment sufitu. Oczom ludzi ukazała się plątanina rur i przewodów sklepowych instalacji. Z rury wodociągu gęstym deszczem lała się woda. W miejscu zdarzenia natychmiast pojawili się pracownicy marketu. Jedyne co mogli w tej sytuacji zrobić to wezwać pomoc. Strażacy pojawili się błyskawicznie. Przybyły trzy wozy PSP.