We wtorek. 7 maja br. jeden z mieszkańców Marek wypalając trawę na swojej posesji przy ulicy Solkiego, doprowadził do zagrożenia sąsiadujących zabudowań. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a strażacy gwałtownie ugasili pożar.
Z jego relacji wynikało, iż chciał wypalić trawę na swoim gruncie, ale w pewnym momencie nie zapanował nad żywiołem i ogień rozprzestrzeniał się.
Policjanci przypominają, iż wypalanie łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych, trzcinowisk lub szuwarów grozi kara aresztu lub grzywną.
Jeśli podczas pożaru suchej roślinności dojdzie do zagrożenia życia ludzi lub mienia, czyn może być sklasyfikowany, jako przestępstwo, podlegające karze więzienia od roku do lat 10.
- Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. jeżeli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
- Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
Zdjęcia: Patryk Rudnik