1 godzina temu
W Starachowicach doszło do groźnego pożaru hotelu. Ogień pojawił się nagle, a w budynku przebywali goście, którzy w pośpiechu musieli opuścić obiekt. Na szczęście wszyscy zostali bezpiecznie ewakuowani, a służby potwierdzają, iż nikt nie odniósł obrażeń.
Fot. Warszawa w Pigułce
Ewakuacja gości i walka z żywiołem
Zaraz po zgłoszeniu na miejsce zdarzenia skierowano liczne zastępy Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Strażacy gwałtownie rozpoczęli akcję gaśniczą, a priorytetem było natychmiastowe wyprowadzenie osób przebywających w hotelu. Ewakuacja przebiegła sprawnie, dzięki czemu udało się uniknąć tragedii.
Dowodzenie akcją i kolejne jednostki w drodze
Na miejscu działa już zastępca komendanta powiatowego Komendy Powiatowej PSP w Starachowicach, koordynując pracę ratowników. Do akcji wciąż dojeżdżają kolejne zastępy straży, aby w pełni opanować sytuację i zabezpieczyć obiekt przed rozprzestrzenieniem się ognia.
Co dalej?
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Trwa akcja gaśnicza, a policja zabezpiecza teren wokół hotelu. Służby zapowiadają, iż po opanowaniu ognia ruszy szczegółowe dochodzenie w tej sprawie.
Pożary w hotelach to sytuacje wyjątkowo niebezpieczne, ponieważ w budynkach przebywa zwykle wiele osób, w tym turyści, którzy nie znają dokładnie układu pomieszczeń i dróg ewakuacyjnych. Dlatego tak ważne jest przestrzeganie zasad bezpieczeństwa – zarówno przez obsługę obiektu, jak i samych gości. Hotele są zobowiązane do posiadania sprawnych systemów przeciwpożarowych, takich jak czujniki dymu, sygnalizacja alarmowa czy gaśnice na każdym piętrze. Goście powinni już pierwszego dnia zwrócić uwagę na oznakowanie dróg ewakuacyjnych oraz zapamiętać położenie najbliższych wyjść awaryjnych. W momencie usłyszenia sygnału alarmowego nie wolno lekceważyć komunikatów – szybka reakcja i spokojne opuszczenie budynku to podstawa bezpieczeństwa.
Jak zachować się w razie zagrożenia
Jeśli dojdzie do pożaru, priorytetem jest zachowanie spokoju i zastosowanie się do poleceń obsługi lub strażaków. Nigdy nie należy korzystać z wind, gdyż mogą one ulec awarii lub zostać odcięte od zasilania. Najlepiej poruszać się nisko przy podłodze, aby unikać wdychania dymu, który jest główną przyczyną zatrucia w takich sytuacjach. Mokra chustka przyłożona do ust i nosa może dodatkowo zmniejszyć ryzyko podrażnienia dróg oddechowych. W przypadku odcięcia drogi ucieczki warto udać się do pokoju, zamknąć drzwi, uszczelnić je mokrymi ręcznikami i wywiesić w oknie wyraźny znak wzywający pomoc. Takie podstawowe zasady, choć wydają się proste, często decydują o życiu i zdrowiu osób znajdujących się w strefie zagrożenia.
