Zadymienie w mieszkaniu i 77-letnia kobieta przetransportowana do szpitala. Strażackie zastępy w akcji

2 godzin temu
To był intensywny wieczór dla ratowników z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. W ciągu zaledwie godziny, strażacy wyjeżdżali do dwóch zdarzeń. W niedzielę, 24 listopada zostali zaalarmowani o zadymieniu w budynku wielorodzinnym przy ul. Armii Krajowej w Starachowicach oraz w mieszkaniu przy ul. Juliusza Słowackiego. W niedzielny wieczór, o godz. 20.50 do starachowickich strażaków wpłynęło zgłoszenie o zadymieniu w jednym z budynków wielorodzinnych, położonych przy ul. Armii Krajowej. – Z mieszkania wydobywały się kłęby dymu. Jak się okazało, na kuchence gazowej przypaliła się potrawa - powiedział Daniel Lipczyński, dyżurny operacyjny stanowiska kierowania starachowickiej KP PSP. W mieszkaniu znajdował się mężczyzna. – Na szczęście nie wymagał hospitalizacji. Mieszkanie zostało przewietrzone – dodał nasz rozmówca.

Przed godz. 22, ratownicy z JRG Starachowice wyjeżdżali po raz kolejny. Tym razem do mieszkania na ul. Słowackiego w Starachowicach. – Z informacji jakie uzyskaliśmy wynikało, iż w mieszkaniu 77-letnia kobieta uskarżała się na duszności i ucisk w klatce piersiowej. Podczas podkładania do pieca doszło do tzw. cofki. Stąd zadymienie – zaznaczył dyżurny Lipczyński.

Strażacy skontrolowali pomieszczenia pod kątem obecności tlenku węgla. –
Idź do oryginalnego materiału