Zagłada Starego Miasta. "Całe Piekiełko płonęło, pożar ogarnął też Podwale"

19 godzin temu
Zdjęcie: Dziesięcioletni Zygmunt Aksienow z kanarkiem w klatce. Róg ulic Wójtowskiej i Przyrynek na Nowym Mieście w Warszawie, wrzesień 1939 r.


Zewsząd dobiegały odgłosy strzałów, eksplozji, krzyki ludzi, błagania o ratunek zasypanych, coraz słabsze wołania z zawalonych piwnic, wycie matek, których dzieci umierały. Dźwięki, które wwiercały się w głowy słuchających i demolowały je z siłą nie mniejszą od tego, co widzieli.
Idź do oryginalnego materiału