To kolejny poważny pożar na Mazowszu w ostatnich dniach. Po dramatycznym zdarzeniu w Ząbkach, gdzie kilka dni temu spłonęło poddasze i ostatnie piętra bloku mieszkalnego, teraz żywioł zaatakował Mińsk Mazowiecki. Ogień objął halę produkcyjno-magazynową, w której wytwarzano opakowania foliowe.

Fot. Wirtualne Mazowszze
Hala stanęła w ogniu
Do pożaru doszło 13 lipca 2025 roku. Płomienie bardzo gwałtownie rozprzestrzeniły się na cały obiekt, który ma wymiary 80 na 50 metrów. Straż pożarna potwierdziła, iż cała hala została objęta ogniem – od dachu po fundamenty. Widoczna z odległości kilkunastu kilometrów chmura dymu unosi się nad miastem.
Strażacy w pełnej mobilizacji
Na miejscu od kilku godzin trwa intensywna akcja gaśnicza. Strażacy z powiatu mińskiego prowadzą działania, ale ze względu na skalę pożaru, do pomocy kierowane są także jednostki z innych rejonów Mazowsza. Według wstępnych informacji, nie ma osób poszkodowanych, ale sytuacja jest dynamiczna i wymaga stałego nadzoru.
Ryzyko rozprzestrzenienia ognia
Ze względu na rodzaj materiałów znajdujących się w hali (m.in. tworzywa sztuczne i chemikalia stosowane w produkcji opakowań), ogień rozwija się bardzo gwałtownie. Istnieje też realne zagrożenie dla sąsiednich budynków gospodarczych oraz pobliskiej infrastruktury.
Apel do mieszkańców
Służby apelują do mieszkańców Mińska Mazowieckiego i okolic:
-
Unikajcie rejonu pożaru,
-
Zamknijcie okna,
-
Nie wychodźcie z domów bez potrzeby,
-
Śledźcie komunikaty służb i lokalnych władz.
Zadymienie w okolicy może być niebezpieczne dla zdrowia – szczególnie dla dzieci, seniorów i osób z chorobami układu oddechowego.
To drugi poważny pożar na Mazowszu w ciągu kilku dni.
Czy to tylko seria nieszczęśliwych zbiegów okoliczności, czy sygnał głębszego problemu z zabezpieczeniami przeciwpożarowymi? Władze nie komentują jeszcze przyczyn zdarzeń, ale śledczy nie wykluczają żadnej hipotezy – również dotyczącej potencjalnych zaniedbań lub podpaleń.
O dalszym przebiegu akcji i ustaleniach służb będziemy informować na bieżąco.