Piknik rodzinny dla Jasia Greli zorganizowano w Lublinie. Podczas imprezy zbierane były pieniądze na leczenie 4-letniego chłopca chorującego na dystrofie mięśniową Duchenne’a. To choroba genetyczna powodująca stopniowy i nieodwracalny zanik mięśni.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
W programie pikniku znalazły się koncerty, animacje dla dzieci, a także pokaz iluzji, który zaprezentował Adrian z Just Edi Show: – Bądźcie tutaj z nami. Poza tym, iż rzeczywiście będę miał okazję zabrać was do świata magii, aby w to niedzielne popołudnie dodać jeszcze takiego pięknego koloru na piękny familijny czas, to wiadomo, w jakim celu wszyscy się tu gromadzimy – mówił w czasie pikniku.
– Podczas imprezy można było też zasiąść za kierownicą strażackiego wozu i ubrać się jak prawdziwy druh OSP – mówił Patryk Żydek z OSP Łuszczów: – Proponowaliśmy pokaz naszego samochodu strażackiego. Można było wsiąść do środka, obejrzeć sprzęt, ubrać się jak strażak. Mieliśmy pełne wyposażenie – była butla z tlenem, hełmy, można było sobie pogadać przez radio.
Koszt terapii genetycznej, której potrzebuje chłopiec to 15 milionów złotych.
Jasiowi można też pomóc dzięki zbiórki na stronie www.siepomaga.pl.
MaK / opr. LisA