Zbiórka na odbudowę po pożarze domu policjantki ze Starego Wiśnicza. Ktoś podpalił jej dom!

informatorbrzeski.pl 5 dni temu

We wtorek 18 lutego 2025 r. rodzina Dominiki – policjantki mieszkającej w Starym Wiśniczu otarła się o śmierć. W nocy, kilkanaście minut przed godziną drugą ich dom objął gwałtowny pożar. Na miejsce zdarzenia skierowano aż 7 zastępów straży pożarnej. Działania służb trwały kilka godzin. Uszkodzona została elewacja, dach i wnętrze budynku. Straty wstępnie oszacowano na około 200 tys. zł. Co najgorsze okazało się, iż pożarł nie wybuchł przypadkowo! Biegli ustalili wstępnie iż doszło do podpalenia budynku! Prokuratura prowadzi w tej sprawie postępowanie.

– Z 17 na 18 lutego 2025 r. nagle „zapalił się” dom mojej szwagierki i szwagra, rodziców trójki dzieci: Leny, Hani i Huberta. Wszyscy wtedy byli w domy. Spali.

Szwagierka jest znakomitą policjantką bocheńskiej policji i pracuje w jej wydziale dochodzeniowo-śledczym. Ma „policyjne geny” mojego kochanego teścia. Jest wspaniałą matką trójki dzieci, szaloną żoną i za****istą szwagierką. Szwagier to jej brat bliźniak, wspaniały, szalony i ojcowski.

Śmierci uniknęli dzięki uchyleniu okna w pokoju córki Leny, która o 1:40 wyczuła dym i zdążyli uciec.

Trwa śledztwo w tej sprawie.

Proszę Was o wsparcie dla nich, bo to teraz najważniejsze, aby odbudowali dom – napisał na swoim profilu Aleksander Rzepecki.

Dominika pomaga wszystkim od 18 lat jako funkcjonariuszka KP Nowy Wiśnicz, a dziś sama potrzebuje pomocy. W nocy z 17/18 lutego 2025 roku pożar zajął jej dom. Zniszczony został pokój jej 14 letniej córki, elewacja oraz dach. W wyniku gaszenia wszystko zostało zalane. Szkody jak można sobie wyobrazić są przeogromne.

– Teraz w czasie zimy musimy wszyscy wspólnie jej pomóc aby na nowo mogli odzyskać dach nad głową i cała rodzina mogła wspólnie wrócić do swojego rodzinnego domu – podkreślają znajomi rodziny.

Jak pomóc?
Znajomi i przyjaciele rodziny ruszyli z pomocą. Uruchomiona została zbiórka środków na odbudowę domu po pożarze. Cel zbiórki wyznaczono na 150 tysięcy złotych. Na chwilę obecną udało się już uzbierać ponad 105 tysięcy złotych.

Zrzutka objęta patronatem Zarządu Terenowego NSZZP w Bochni.

foto: fb Aleksander Rzepecki

zrzutka.pl / IB

VIDEO

Idź do oryginalnego materiału