Z amerykańskiego tankowca MV Stena Immaculate wycieka paliwo lotnicze do Morza Północnego po tym, gdy jednostka zderzyła się z kontenerowcem Solong, płynącym ze Szkocji do Rotterdamu – podała w poniedziałek stacja BBC. 37 osoby poszkodowane zostały przewiezione na brzeg.
Amerykańska firma logistyczna Crowley, operator i współwłaściciel MV Stena Immaculate, poinformowała, iż "w wyniku kolizji doszło do pożaru (na tankowcu), a paliwo lotnicze zostało spuszczone (do wody)".
BREAKING:
Major maritime disaster off the coast of Hull, England after a collision between a cargo ship and an oil tanker.
The fire can be seen from miles away pic.twitter.com/WiaX0rUHGR
Dodano, iż "załoga Stena Immaculate opuściła statek po wielu eksplozjach na pokładzie. Wszyscy marynarze Crowley są bezpieczni".
Wśród poszkodowanych jedna osoba jest ranna i została przewieziona do szpitala - poinformował brytyjski parlamentarzysta Graham Stuart, który rozmawiał z ministrem transportu. "Pozostałych 36 marynarzy z obu załóg jest bezpiecznych" - dodał. Jednocześnie wyraził niepokój o "potencjalny wpływ (wypadku) na środowisko".
#BREAKING Cargo ship and oil tanker on fire after colliding off East Yorkshire, England pic.twitter.com/Y9Fn7f6c1m
— War Intel (@warintel4u) March 10, 2025"Poważne obawy" ekologów
Według brytyjskiego oddziału Greenpeace, w tej chwili jest za wcześnie, aby określić skalę szkód środowiskowych, ale jak podała organizacja "zarówno duża prędkość, z jaką doszło do incydentu, jak i materiał filmowy pokazujący skutki zdarzenia budzą poważne obawy".
Transportowane przez MV Stena Immaculate paliwo było własnością rządu USA. Jak podało BBC, statek był częścią programu rządu USA, mającego na celu dostarczanie paliwa siłom zbrojnym w czasie konfliktu zbrojnego lub stanu wyjątkowego.
Siły powietrzne USA mają kilka baz w Wielkiej Brytanii.
Do kolizji doszło o godz. 10.48 czasu polskiego, na Morzu Północnym u wybrzeży Hull, ok 250 km na północ od Londynu. Na miejscu zdarzenia pojawiły się śmigłowce ratownicze straży przybrzeżnej. W pobliżu wysłano także statki gaśnicze oraz łodzie ratunkowe.
Jak podaje BBC, na miejscu pracują śledczy, którzy gromadzą dowody oraz ustalają przyczyny kolizji.
PAP