23 lata temu, 21 września 2001 roku w Tuluzie doszło do potężnej eksplozji w zakładach chemicznych AZF. Wybuch nastąpił około godziny 10:17, kiedy to eksplodowało około 300 ton azotanu amonu, używanego głównie do produkcji nawozów. Siła wybuchu była olbrzymia, a zginęło 31 osób, natomiast ponad 2 500 osób odniosło obrażenia. Fala uderzeniowa spowodowała zniszczenia w całym mieście, niszcząc domy, szkoły oraz obiekty przemysłowe, a wybuch był słyszalny w promieniu wielu kilometrów.
Katastrofa wywołała szok we Francji i doprowadziła do szeroko zakrojonych śledztw, aby ustalić jej przyczyny. Początkowo spekulowano o możliwym zamachu terrorystycznym, zwłaszcza iż wybuch miał miejsce zaledwie kilka dni po atakach z 11 września w USA, ale ostatecznie jako przyczynę wskazano nieprawidłowe przechowywanie chemikaliów. Wydarzenie to miało ogromny wpływ na życie mieszkańców Tuluzy i na przemysł chemiczny we Francji, prowadząc do zaostrzenia przepisów bezpieczeństwa w podobnych zakładach.
