Do pożaru doszło dziś, 30 września, około godziny 8:40 na drodze leśnej w miejscowości Sątopy.
Pożar autokaru pod Nowym Tomyślem. Podróżowało nim 44 dzieci
Autokar marki MAN, którym dzieci wraz z opiekunami jechały na wycieczkę do ,"Zagrody Rodzinnej - Siedlisko Józefówka'', spłonął niemal doszczętnie.
Około kilometra przed celem podróży kierowca zauważył dymienie w komorze silnika. Natychmiast zatrzymał autobus i ewakuował dzieci oraz opiekunów - relacjonuje mł. kpt. inż. Szymon Maciejewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Tomyślu.
W autokarze znajdowało się 44 dzieci w wieku 4 i 5 lat oraz 5 opiekunów i kierowca.
https://zwielkopolski24.pl/wiadomosci/kolo-wezwal-pogotowie-do-dziadka-po-czym-zaatakowal-ratownikow-i-zniszczyl-karetke/jABeu9hMFCioVbCTzp5aAutobus spłonął niemal doszczętnie
Dzięki zdecydowanemu działaniu kierowcy i sprawnej reakcji opiekunów, wszyscy pasażerowie bezpiecznie opuścili pojazd. Nikt nie odniósł obrażeń. Na miejscu pracowała policja oraz pięć zastępów straży pożarnej - 2 z JRG Nowy Tomyśl, 2 z OSP Bukowiec i 1 z OSP Sątopy.
Działania straży polegały na podaniu dwóch prądów - jednego wody i drugiego piany - na palący się autobus oraz jego ugaszeniu. Straty oszacowano na około 500 tys. zł - przekazuje nowotomyski oficer prasowy KP PSP.
Działania są już zakończone, a jednostki wróciły do swoich baz.
Dzieci zostaną przetransportowane do przedszkola przez zastępczy autokar, który zapewni przewoźnik - poinformowała mł. asp. Maja Pietruńko, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu.