Koszmar pasażerów samolotu linii Delta Air Lines na lotnisku w Atlancie w USA. W piątek podczas startu w Boeingu 757-300 pojawiła się awaria i pod pokładem doszło do pożaru. Piloci zdecydowali zostawić maszynę na pasie startowym i wdrożono procedury awaryjne, by wszyscy pasażerowie gwałtownie wyszli na powietrze. Agencja AP udostępniła nagranie jednego ze świadków całego zdarzenia. Widać na nim, iż pasażerowie stoją naprzeciw samolotu, z kolei służby próbowały ugasić pożar w okolicy kół. Rzecznik Delta Air Lines zdradził, iż maszyna lecąca do Minneapolis miała problem z silnikiem. W wyniku incydentu czterech pasażerów odniosło drobne obrażenia; jeden z nich został przewieziony do szpitala, a trzej pozostali zostali opatrzeni na miejscu. 201 pasażerów, dwóch pilotów i pięciu członków załogi na pokładzie skorzystało z nadmuchiwanych zjeżdżalni przy drzwiach w samolotu. Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) rozpoczęła dochodzenie w sprawie tego incydentu.