
Kłótnia pomiędzy dwoma znajomymi przerodziła się w skrajnie nieodpowiedzialny akt zemsty. 39-letni mężczyzna podpalił drzwi wejściowe do mieszkania po tym, jak jego rzeczy zostały wystawione na klatkę schodową w worku na śmieci.
Płomienny konflikt
Do tego niebezpiecznego incydentu doszło w sobotę, 22 marca, w jednym z budynków mieszkalnych w Bolkowie.
Jak ustalili funkcjonariusze policji, sprawca pomieszkiwał u kolegi, ale jego agresywne zachowanie pod wpływem alkoholu doprowadziło do konfliktów i ostatecznej decyzji gospodarza o wyrzuceniu go z mieszkania.
Na widok swoich rzeczy wystawionych w workach na śmieci rozwścieczony 39-latek oblał benzyną wystawiony przed budynek worek z rzeczami i go podpalił, co doprowadziło do uszkodzenia drzwi.
Świadkowie natychmiast wezwali służby i ugasili ogień, jednak straty oszacowano na około 7 tysięcy złotych.
Mężczyzna został zatrzymany przez policję – był kompletnie pijany, miał ponad 3 promile alkoholu we krwi. Co więcej, okazało się, iż jest osobą poszukiwaną do odbycia kary 15 dni aresztu za wcześniejsze wykroczenia.
Teraz grozi mu znacznie poważniejsza konsekwencja – za uszkodzenie mienia może trafić do więzienia choćby na 5 lat.