Choć sezon grzewczy w pełni to warto znowu przypomnieć o tym, iż czujka czadu może uratować życie. Przekonali się o tym ostatnio mieszkańcy Andrychowa.
We wtorek (17.12) strażacy interweniowali w jednym z mieszkań przy ulicy 1 Maja w Andrychowie. Powodem działań ratowników był alarm z czujki czadu zamontowanej w mieszkaniu.
Ten sygnał mógł uratować zdrowie, a choćby życie mieszkańców, którzy na szczęście zamontowali sobie to niedrogie urządzenie.
W związku z tym, iż w ostatnim czasie takie interwencje są częstsze niż w innych porach roku, warto przypomnieć, jak ważne jest posiadanie takiego alarmu.
Jak mówią strażacy czujki czadu i dymu nie są drogie, a często są pierwszymi "ratownikami".
W okresie jesienno-zimowym, w naszym kraju w mieszkaniach i domach jednorodzinnych wzrasta ryzyko powstania pożarów. Najczęściej dochodzi do nich w wyniku wad, albo niewłaściwej eksploatacji urządzeń grzewczych, elektrycznych i gazowych. W tym samym okresie odnotowywany jest także wzrost liczby zatruć tlenkiem węgla, zwanym "cichym zabójcą", gdyż jest niewidoczny oraz nie ma smaku, ani zapachu - informowali na początku sezonu grzewczego strażacy z Wadowic.
Jednocześnie ratownicy przypominają o konieczności wykonywania regularnych przeglądów technicznych instalacji grzewczych i wentylacyjnych.
Warto też, przed pierwszym użyciem piecyka gazowego w mieszkaniu lub domu "sprowokować" lepszą cyrkulację powietrza w urządzeniach poprzez chwilowe otwarcie okna w pomieszczeniu, w którym znajduje się piec lub w niedalekiej odległości od pieca.