Dramatyczna akcja ratunkowa w Częstochowie

2 godzin temu
Zdjęcie: info-uwaga-big


W jednym z mieszkań w Częstochowie doszło do niebezpiecznego zdarzenia związanego z tlenkiem węgla. Strażacy, wezwani do podejrzenia zatrucia czadem, w krytycznym momencie siłowo weszli do lokalu, w którym przebywały dwie poszkodowane osoby.

10 grudnia, w godzinach popołudniowych jednostki Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie zostały zadysponowane do jednego z mieszkań na terenie miasta. Zgłoszenie dotyczyło podejrzenia zatrucia tlenkiem węgla.

Na miejsce skierowano zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 3 w Częstochowie. Po przybyciu strażacy podjęli próbę nawiązania kontaktu z lokatorami. Pomimo wielokrotnego pukania i nawoływania, z wnętrza mieszkania nie było żadnej odpowiedzi, co dodatkowo potwierdziło podejrzenie zagrożenia.

Ratownicy zdecydowali się na wykonanie pomiaru stężenia tlenku węgla w szczelinie drzwi. Specjalistyczny miernik wskazał 100 ppm, co potwierdziło obecność czadu w mieszkaniu. W tej sytuacji priorytetem stało się natychmiastowe dotarcie do osób znajdujących się wewnątrz, dlatego podjęto decyzję o siłowym otwarciu drzwi.

Po wejściu do mieszkania miernik tlenku węgla pokazał już 700 ppm – wartość uznawaną za krytyczną i zagrażającą życiu. W strefie zagrożenia znajdowały się dwie osoby: 63-letnia kobieta, nieprzytomna, ale z zachowanymi podstawowymi funkcjami życiowymi, oraz 43-letni mężczyzna, który był przytomny, ale pozostawał w ograniczonym kontakcie słownym. Jego stan był bezpośrednim skutkiem ekspozycji na wysokie stężenie czadu.

Strażacy natychmiast ewakuowali obie osoby ze strefy bezpośredniego zagrożenia i przekazali je Zespołowi Ratownictwa Medycznego, który znajdował się na miejscu zdarzenia. Po wstępnym badaniu medycy podjęli decyzję o przewiezieniu poszkodowanych do szpitala w celu dalszej diagnostyki i specjalistycznego leczenia.

To zdarzenie po raz kolejny pokazuje, jak groźny jest tlenek węgla – gaz niewidoczny i bezwonny, często nazywany „cichym zabójcą”. W opisywanej interwencji kluczową rolę odegrały czujność sąsiadów oraz profesjonalizm i szybka reakcja częstochowskich strażaków, co miało decydujące znaczenie dla uratowania życia dwóch osób.

Red.

Idź do oryginalnego materiału