Druh Waldek z narażeniem życia pomagał innym. Stało się coś strasznego. Przejmująca prośba OSP
Zdjęcie: Druh Waldemar od lat, z narażeniem życia, ratował innych. Teraz sam potrzebuje wsparcia. Niedawno usłyszał straszną diagnozę. Choroba z dnia na dzień odbiera mu sprawność.
Gdy palił się dom – gasił ogień. Gdy ktoś uległ wypadkowi – niósł ratunek. Gdy mieszkańcy Lini potrzebowali wsparcia – był pierwszy do działania. Teraz on potrzebuje pomocy. Druh Ochotniczej Straży Pożarnej w Lini (woj. pomorskie) walczy o zdrowie. Usłyszał dramatyczną diagnozę. — Waldek choruje na SLA, stwardnienie zanikowe boczne. To bezlitosna choroba, która krok po kroku odbiera mu sprawność, niezależność i możliwość cieszenia się codziennością — jego koledzy z jednostki bardzo proszą o pomoc.