Drzewo w ogniu, zagadka bez odpowiedzi – strażacy gaszą, nie filozofują

1 dzień temu
- Czasami zastanawiamy się, jak do tego mogło dojść, gdy jesteśmy na miejscu zdarzenia… I tak było w przypadku dzisiejszego pożaru drzewa przy ulicy Lelewela, gdyż ciężko nam zrozumieć, co mogło być przyczyną dzisiejszego pożaru… – relacjonowali w sobotę druhowie z OSP Brzeg Dolny.

[foto:4977228]

Drzewo płonęło, strażacy gasili, a odpowiedź na pytanie „jak to się stało?” pozostała w sferze lokalnych tajemnic. Być może to zemsta wiosennego przesilenia, a może efekt nierozważnych zabaw z ogniem? A może zwyczajnie samo postanowiło się rozpalić, żeby rozgrzać się w ten chłodniejszy dzień? Tego nie wiemy i raczej się nie dowiemy. Ale jedno jest pewne – strażacy gwałtownie i skutecznie uporali się z sytuacją, wrócili do remizy i… postanowili już się nad tym dłużej nie zastanawiać.

[foto:4977227]

Po wszystkim druhowie życzyli mieszkańcom spokojnego i bezpiecznego weekendu, a tych, którzy wciąż próbują rozwikłać zagadkę płonącego drzewa, zachęcili do zmiany tematu na coś mniej tajemniczego, ale równie emocjonującego. W hali sportowej w sobotę odbywał się finałowy mecz siatkarzy SPS Modeko Brzeg Dolny. Tam emocje były równie gorące, ale przynajmniej nie trzeba było wzywać straży pożarnej.
Idź do oryginalnego materiału