22 stycznia o godzinie 19:18 straż pożarną wezwano do jednej z trzebnickich Żabek. Dym wydobywający się spod jednej z chłodziarek zaniepokoił pracowników, którzy zadzwonili na numer alarmowy. Po przyjeździe strażaków dym nie był widoczny, czuć było jednak swąd przegrzanych przewodów elektrycznych. Zasilanie elektryczne zostało odłączone przez pracowników przed przybyciem zastępu. Strażacy zabezpieczyli miejsce i załączyli oświetlenie sklepu z pominięciem urządzeń chłodniczych. Sprawdzono hipotetyczne miejsce możliwego zwarcia, oględziny nie potwierdziły jednak usterki. Lokal przekazano właścicielce z zaleceniem wezwania serwisanta sprzętu chłodniczego. Działania zastępu trwały ponad godzinę.