Ilustrowany Kurier Codzienny IKC
Znaleziony w powiecie łukowskim obiekt, według wstepnych ocen, może stanowić element starego silnika ze śmigłem – przekazało Dowództwo Operacyjne RSZ. W nocy niezidentyfikowany obiekt spadł na pole kukurydzy w miejscowości Osiny w pow. łukowskim (Lubelskie) i eksplodował.
Jak poinformował @PAPinformacje asp. szt. Marcin Józwik z łukowskiej @PolskaPolicja , po godz. 2 w nocy z wtorku na środę policjanci otrzymali zgłoszenie na temat „eksplozji, wybuchu” w miejscowości Osiny w pow. łukowskim.
– W polu kukurydzy znaleźliśmy nadpalone elementy… pic.twitter.com/VidKjneHra
Jak poinformował w środę PAP asp. szt. Marcin Józwik z łukowskiej policji, po godz. 2 w nocy z wtorku na środę policjanci otrzymali zgłoszenie na temat „eksplozji, wybuchu” w miejscowości Osiny w pow. łukowskim. Policjanci znaleźli na miejscu nadpalone szczątki metalowe i plastikowe. Wskutek wybuchu w kilku domach powybijane zostały szyby.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, a w tej chwili służby ustalają, czym był niezidentyfikowany obiekt. Jak przekazała policja, czynności realizowane są pod nadzorem prokuratora; powiadomiono wojsko oraz adekwatne służby.
Jak dowiedziała się PAP nieoficjalnie ze źródeł zbliżonych do MON, w tej chwili trwa analiza zdarzenia, ale – jak przekazano – według wstępnych ustaleń wojska w nocy z wtorku na środę nie doszło do żadnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Oznacza to, iż obiekt, który spadł pod Osinami, najprawdopodobniej nie był rakietą ani dronem, który przyleciał zza wschodniej granicy.
Niedługo później informację potwierdzono we wpisie na profilu na portalu X Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. „Minionej nocy nie zarejestrowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej ani z kierunku Ukrainy, ani Białorusi” – podkreślono.
„Informacja o znalezieniu obiektu, który według wstępnych ocen może stanowić element starego silnika ze śmigłem, została przekazana do Centrum Operacji Powietrznych – Dowództwa Komponentu Powietrznego” – wskazało DORSZ.
Jak dodano, na miejscu zdarzenia pracują m.in. żołnierze Żandarmerii Wojskowej, którzy prowadzą szczegółową analizę obiektu. „Aktywowane zostały Lotnicze oraz Naziemne Zespoły Poszukiwawczo-Ratownicze celem sprawdzenia rejonu zdarzenia” – poinformował DORSZ.(PAP)