Jedna osoba tragicznie zmarła, trzynastu poszkodowanych uczniów, emisja substancji chemicznych w jednej ze szkół, płonące przesyłki kurierskie i przerwa w dostawie prądu – to zdarzenia i sytuacje z którymi 17 października musieli zmierzyć się pleszewscy strażacy.
Wszystko zaczęło się po godzinie 7:30, kiedy to w miejscowości Borucin zerwana linia energetyczna zablokowała przejazd drogą gminną. Strażacy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Pleszewie i Ochotniczej straży Pożarna z Sowiny Błotnej zabezpieczyli teren i leżącą linię oraz wezwali na miejsce pogotowie energetyczne, które dokonało naprawy usterki przywracając dostawy prądu do pobliskich gospodarstw.
Znacznie poważniejsze zgłoszenie otrzymali strażacy z jednej ze szkół naszego powiatu. Tuż po godz. 12:30 w pracowni chemicznej doszło do emisji kwasu siarkowego i alkoholu izoamylowego. Oprócz nauczyciela w pomieszczeniu znajdowało się dziewięciu uczniów, którzy natychmiast zostali z niego ewakuowani. Na miejsce udały się zastępy strażaków z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Pleszewie, ochotniczej Straży Pożarnej z Kowalewa oraz Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno – Ekologicznego PSP z Ostrowa Wielkopolskiego. Strażacy natychmiast rozpoczęli udzielanie pierwszej pomocy, tym bardziej, iż do ratowników zaczęli zgłaszać się kolejne osoby uskarżające się na złe samopoczucie. Jednocześnie wyznaczono strefą niebezpieczną, a zabezpieczona aparatami ochrony dróg oddechowych grupa strażaków weszła do klasy i dokonała pomiaru stężenia niebezpiecznych gazów. Na szczęście mierniki nie wykazały już ich obecności. Mimo to przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego, po zbadaniu wszystkich uskarżających się uczniów, zdecydował o przewiezieniu trójki z nich na obserwację do szpitalnego oddziału ratunkowego.
W czasie, gdy jeszcze zmagano się z tą akcja do dyspozytora Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Pleszewie wpłynęło kolejne wezwanie. Tym razem dotyczyło osoby, która targnęła się na swoje życie. Mimo natychmiastowej reakcji strażaków z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej w Pleszewie osoby tej nie udało się już uratować.
Ten pracowity dzień zakończył się pożarem naczepy samochodu ciężarowego wypełnionej przesyłkami kurierskimi. Do tego pożaru wyruszyły dwa zastępy gaśnicze z pleszewskiej Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej. Na szczęście dzięki sprawnej i błyskawicznej akcji ogromną większość przesyłek udało się uratować.
Opracowanie: st. asp. Mariusz Glapa – KP PSP Pleszew
Zdjęcia; st. ogn. Marcin Woźniak – KP PSP Pleszew