Jedno wyjście i 500 zł mandatu. Tego lepiej nie rób na balkonie w sylwestra. Unikniesz problemów

Zdjęcie: Czy wolno palić papierosy na balkonie? Fot. MeryVu / iStock


Choć większość tego dnia myśli o zabawie i hucznym powitaniu nowego roku, w sylwestrową noc lepiej nie zapominać o przepisach i o dobrych relacjach sąsiedzkich. Źródłem problemów może być nie tylko zbyt głośna muzyka, ale także palenie papierosów na balkonie.
Noc sylwestrowa to czas, gdy wiele osób imprezuje na domówkach w gronie znajomych. Statystycznie szanse na to, iż wśród zaproszonych osób znajdzie się jeden palacz, są wysokie. To też wiąże się z pewnym problemem związanym ze zwyczajowym wychodzeniem "na dymka" na balkon. Dlaczego? Choć prawo tego nie zakazuje, regulaminy wspólnot mieszkaniowych lub spółdzielni mogą już wprowadzać pewne obostrzenia. Nie jest to jednak jedyny powód, dla którego lepiej z taką praktyką uważać.


REKLAMA


Zobacz wideo Polacy o paleniu na balkonie. "Wszystkie smrody lecą do mieszkania"


Czy wolno palić papierosy na balkonie? Uważaj nie tylko w sylwestra
Regulaminy wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni mogą zakazywać palenia na balkonach. Nie jest to jednak powszechne. Niezależnie od tego, gdzie mieszkamy, wszystkich obowiązuje jednak prawo. A Kodeks wykroczeń mówi jasno: każdy, kto "krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym", musi liczyć się z karą grzywny, a w najgorszym wypadku - aresztu. jeżeli więc sąsiad, zirytowany dymem tytoniowym przedostającym się do jego domu, wezwie policję, funkcjonariusze mogą uznać to za wybryk zakłócający spokój, za który grozi mandat w wysokości 500 zł. To jednak zależy już od samych policjantów, którzy mogą w tej sytuacji po prostu upomnieć imprezowiczów.


Sylwester z mandatem. Kary sięgają choćby 5000 złotych Fot. Marek Podmokły / Agencja Wyborcza.pl


Co zrobić, kiedy sąsiad pali na balkonie? Za to mandat ma jak w banku
Kara jest jednak pewna w sytuacji, w której palący zaśmieca niedopałkami trawnik lub balkony sąsiadów. O tym także mówi Kodeks wykroczeń:
Polecamy: Fiskus bierze się za dane milionów Polaków. Prześwietli nie tylko handlujących w sieci


Kto bez zachowania należytej ostrożności wystawia lub wywiesza ciężkie przedmioty albo nimi rzuca, wylewa płyny, wyrzuca nieczystości albo doprowadza do wypadania takich przedmiotów lub wylewania się płynów, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.


Palenie papierosów na tarasie albo balkonie i zrzucanie niedopałków może też zostać uznane za zagrożenie pożarowe. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.