- 10 październikao godzinie 5:00 wpłynęło zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego w miejscowości Gęś. W chwili przyjazdu na miejsce pierwszych zastępów pożarem objęty był cały budynek. Pierwsze działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podaniu prądów wody na palący się dom, samochód osobowy oraz szpaler z tui - informuje oficer prasowy Komedy Powiatowej PSP w Parczewie, mł. bryg. inż. Krzysztof Fila.Kobiecie i nastoletniemu synowi udało się wydostać z płonącego domu przed przyjazdem pierwszych zastępów. - W trakcie ucieczki z płonącego budynku 37-letnia kobieta doznała licznych poparzeń ciała. Po wstępnym opatrzeniu przez strażaków oraz ratowników medycznych została przekazana Lotniczemu Pogotowiu Ratunkowemu i przetransportowana do szpitala. Nastolatek nie doznał żadnych obrażeń - zaznacza mł. bryg. inż. Krzysztof Fila.Dom jest zniszczony. Fot. KP PSP w ParczewieW miarę przyjazdu kolejnych zastępów kontynuowano dogaszanie domu, a w późniejszej fazie działań wykonano częściową jego rozbiórkę i przeszukanie, podczas którego ujawniono zwłoki psa. Z uwagi na obszerne zniszczenia przyczyny pożaru będzie ustalał biegły z zakresu pożarnictwa.CZYTAJ TEŻ:IPN odnalazł mogiły żołnierzy „Floriana”. Leżały w jamach grobowych, bez trumienUpamiętnili zamordowanego ratownika medycznego [FILM, ZDJĘCIA]Stracili prawo jazdy w miejscu wskazanym przez mieszkańców