Kolejny 1 listopada....Święto Zmarłych

kronikiinowroclawskie.blogspot.com 1 rok temu

Gwarzę z mamą i z ojcem

przy zdjęciach, czy pochylony nad mogiłą

łzy zraszają podłoże

tak dawno już leżą w grobie

nie mogę się przytulić

pogłaskać po policzku

powspominać tylko sobie mogę.





Oprócz zniczy i kwiatów
zabrałem dla ciebie atlas
tak lubiłaś szukać na mapach
w jesienne i zimowe wieczory
to dzięki tobie otworzyła
mi drzwi do swoich tajemnic geografia
nauczyłaś mnie jeździć na rowerze
razem oglądaliśmy księżyc i spadające gwiazdy
tęsknie mamo
przyszedłem powspominać i pogwarzyć.

k

Podobno czas leczy rany

minęły 32 lata

moje serce wciąż krwawi

wspomnienia są wyraźne

nie zachodzą mgłą

gdy pochylam się nad mogiłą

ból straty w gardle dławi

w dali uśmiechają się

twoje szare oczy

płoną ogniem gdy deklamujesz wiersze

miałem wtedy z dziesięć lat

pamiętam jak dzisiaj

to chyba miłość

nic więcej.....

Wyssałem z mlekiem ojca

miłość do poezji

deklamuję jak ty tato

z płomieniem w oczach

jak u ciebie

ze wzruszenia płyną łzy

podobnie z dziecięcych lat

pamiętam wiersze

pod wieloma względami

jestem tato taki jak ty....



Dla mamy i taty piszę wiersze

może się trochę ucieszą

strofy są delikatne i piękne

jak niezapominajki pierwsze

może swą siłą

pod płytę nagrobną dotrą

poruszą rodzicielskie serce

kocham was mówię szeptem

wierzę, iż słyszycie

gdziekolwiek jesteście...





























































Idź do oryginalnego materiału