Najpierw kontrola, potem pożary. Aż trzy na tym samym wysypisku

2 dni temu
Ogień pojawił się na składowisku odpadów po raz pierwszy trzy tygodnie po tym, jak kontrolerzy stwierdzili, iż działa ono nielegalnie. Potem paliło się jeszcze dwukrotnie. Śledztwo w tej sprawie przejął wydział Prokuratury Krajowej zajmujący się przestępczością zorganizowaną.
Idź do oryginalnego materiału