Nocny pożar w hali firmy Goldbeck w Lućmierzu. Ewakuowano 39 pracowników

4 godzin temu

W poniedziałkowy wieczór w miejscowości Lućmierz-Las (gm. Zgierz) doszło do pożaru w hali produkcyjnej firmy Goldbeck. To międzynarodowy koncern budowlany, który specjalizuje się w projektowaniu i produkcji hal stalowych, biurowców i parkingów wielopoziomowych. W zakładzie w Lućmierzu powstają m.in. elementy konstrukcyjne ze stali, które później montowane są na placach budowy w całej Europie.

Ogień objął przemysłową maszynę zwaną śrutownikiem. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Nocny alarm

Strażacy otrzymali zgłoszenie o godz. 21:28.

- Ogień pojawił się w jednej z hal produkcyjnych i objął jedna z maszyn. Przed przybyciem jednostek 39 osób samodzielnie opuściło zakład. Nikt nie został poszkodowany

- poinformował Dominik Wilk, oficer prasowy KP PSP w Zgierzu.

Działania gaśnicze trwały prawie dwie godziny. Zakończono je o 23:23. Na miejscu pracowało osiem zastępów straży pożarnej z powiatu zgierskiego i Łodzi.

Co się zapaliło?

Śrutownik to maszyna używana do śrutowania, czyli czyszczenia i przygotowywania elementów stalowych. Strumień stalowego śrutu usuwa rdzę, zgorzelinę czy resztki farby i sprawia, iż powierzchnia metalu staje się idealnie gładka oraz gotowa do malowania, spawania czy cynkowania. Dzięki temu elementy konstrukcyjne są trwalsze i lepiej zabezpieczone przed korozją.

Osiem zastępów straży

Na miejscu działały jednostki PSP i OSP, w tym m.in.:

  • 580[E]93 SLBus z KP PSP Zgierz,

  • 581[E]21 GBA, 581[E]25 GCBA i 581[E]51 SCD z JRG w Zgierzu,

  • 310[E]85 SCKn i kontener z proszkiem gaśniczym z JRG 10 w Łodzi,

  • 587[E]82 GBA z OSP Zgierz-Proboszczewice,

  • 589[E]93 GBA z OSP w Kaniej Górze.

- Działania polegały na gaszeniu dzięki gaśnic i podaniu prądów wody na palące się wyposażenie hali

- przekazali druhowie z OSP Kania Góra.

https://tuzgierz.pl/na-sygnale/smiertelny-wypadek-pod-zgierzem-nie-zyje-20-letnia-kobieta-foto/WxP0pHnOR3jNWyeXimYd
Idź do oryginalnego materiału