Nowe życie wrocławskiego Trzonolinowca?

1 dzień temu

– Głównym wyzwaniem będzie zachowanie balansu między zabytkiem i konstrukcją tego budynku – na czym zależy wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków – a nowoczesnymi wymogami dotyczącymi zarówno zabezpieczeń przeciwpożarowych, jak i konstrukcji i energochłonności. To jest tak naprawdę największe wyzwanie – przyznaje Telewizji Echo24 zarządca budynku, Seweryn Chwałek.

– Budynek, choćby po wykwaterowaniu mieszkańców, przez cały czas jest przeciążony. Natomiast stan tych lin nie pogarsza się w takim stanie, żebyśmy mogli mówić o jakimś bezpośrednim niebezpieczeństwie, czy katastrofie budowlanej. Mówiąc wprost – budynek jest przeciążony, natomiast nie będzie stwarzał bezpośredniego zagrożenia dziś, jutro czy za kilka miesięcy. Cały czas pamiętajmy o tym, iż ten remont musi być przeprowadzony i Rada Miejska Wrocławia we wrześniu ubiegłego roku podjęła decyzję o wyłożeniu pieniędzy na sporządzenie dokumentacji projektowej na kwotę ponad 1 mln 100 tys. złotych – dodaje Michał Guz z Urzędu Miejskiego Wrocławia.

– Umowa przewiduje wykonanie projektu budowlanego na remont generalny budynku. Przewiduje wymianę wszystkich instalacji, nową elewację, rewitalizację praktycznie całości budynku i wykonanie projektu planujemy do końca czerwca – zdradza Seweryn Chwałek.

Trzonolinowiec uratowano m.in. dzięki wpisowi do rejestru zabytków. To jednak powoduje, iż budynek trzeba przywrócić do pierwotnego stanu, bo remont nadzoruje dolnośląski konserwator.

– W naszym przekonaniu budynek nie może zostać odtworzony w takim stanie, jakim był zbudowany prawie 60 lat temu. Budynek musi spełniać nowoczesne wymogi wszelkich norm bezpieczeństwa, energochłonności i przeciwpożarowych. To jest rzeczywiście trudne do pogodzenia i te dyskusje z wojewódzkim konserwatorem trwają. Mamy nadzieję, iż wojewódzki konserwator zabytków nie będzie tutaj zbyt restrykcyjny, jeżeli chodzi o wymogi odtworzenia tego budynku w takim stanie, jakim był zbudowany – dodaje Chwałek.

Wpis do rejestru niesie ze sobą jednak szereg korzyści. – Wspólnota mieszkaniowa może ubiegać się o dotacje na remont tego budynku. Mamy program miejskich dotacji, są możliwości. Natomiast, o ile chodzi o koszty, o wykonanie samego remontu, to pozostało przedwcześnie, dlatego iż w tym momencie najważniejsze jest wykonanie tej dokumentacji – przekonuje Michał Guz z magistratu.– Będziemy starać się o dotację z gminy Wrocław, z Ministerstwa Kultury, ze środków europejskich i z Banku Gospodarstwa Krajowego. Będziemy szukać też innych źródeł finansowania. Być może uda się zlecić i podpisać umowy na reklamy na elewacji na czas remontu, więc podejmujemy intensywne prace, mające na celu przeanalizowanie wszelkich możliwych źródeł finansowania. Chcemy zakończyć remont do końca 2027 roku – deklaruje Telewizji Echo24 Seweryn Chwałek.

Idź do oryginalnego materiału