W środowe przedpołudnie strażacy z Nowego Tomyśla oraz Borui Kościelnej zostali wezwani do Sądu Rejonowego w związku z nieprzyjemnym zapachem w jednym z pomieszczeń. Po zakończeniu działań podobne wezwanie wpłynęło z nowotomyskiego ZGMu.
Oficer prasowy KP PSP Nowy Tomyśl Szymon Maciejewski uspokaja jednak, iż zagrożenia dla mieszkańców nie ma. A z kanalizacji najpewniej wyczuwalna była woń rozpuszczalnika. Po przewietrzeniu pomieszczeń zagrożenie w obu budynkach wyeliminowano.
Teraz nowotomyskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji będzie ustalać, dlaczego substancja pojawiła się w sieci.