![](https://images4.polskie.ai/images/289565/27291087/328d945fda5ca3533f9d6d2ff01b69a4.jpg)
![](https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/9OWk9kpTURBXy8xY2E4NGFmYzllNDI2YzdmZTJlMjY1MmVhZTFkMjQwYy5qcGeTlQMAzKrNFVjNDAGTCaZlODllMmMGkwXNBLDNAnbeAAGhMAE/pozar-hali-na-przerobce-w-gdansku.jpg)
Pożar w budynku dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego wybuchł w środę po godz. 13. Obiekt znajduje się przy ul. Siennickiej na Przeróbce w Gdańsku. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się ok. 60 osób.
Pożar hali w Gdańsku, akcja może trwać wiele godzin
Zastępca komendanta głównego PSP st. bryg. Grzegorz Szyszko wyjaśnił, iż duże wyzwanie dla akcji gaśniczej stanowi powierzchnia płonącego obiektu.
– Działamy na trzech odcinkach bojowych. Dwa odcinki znajdują się w samym obrębie hali, a jeden odcinek stanowi zaopatrzenie wodne. Wodę dostarczamy z Martwej Wisły – tłumaczył.
Dodał ponadto, iż działania prowadzone są na terenie obiektu zabytkowego, którego konstrukcja jest niestabilna.
– Dlatego też wykorzystujemy robota gaśniczego, żeby można było w tych najbardziej zagrożonych miejscach ten pożar ugasić i żeby się on dalej nie rozprzestrzeniał – wskazał st. bryg. Szyszko.
Podkreślił, iż akcja będzie trudna i długotrwała. – Podejrzewam, iż nawet w dniu jutrzejszym będziemy prowadzić działania. Konstrukcja tej hali też nie pozwala na to, aby wprowadzić od razu dużą liczbę strażaków i przeprowadzić dogaszanie – powiedział.
Zastępca komendanta głównego PSP przekazał, iż w pożarze poszkodowana została jedna osoba, która brała udział w ewakuacji mienia. – Jedna osoba poczuła się źle i została przetransportowana do szpitala. Wiem, iż nic jej zdrowiu nie zagraża – powiedział Szyszko.
Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku inspektor Bogusław Ziemba zapowiedział powołanie specjalnej grupy operacyjno-dochodzeniowej, której celem będzie wyjaśnienie wszelkich okoliczności związanych z pożarem.