Dziś na pętli przy ul. Pużaka w Opolu odbyło się pierwsze szkolenie organizowane przez Miejski Zakład Komunikacyjny. W wydarzeniu biorą udział strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu. Celem szkolenia jest nauka zasad bezpieczeństwa i postępowania w sytuacjach awaryjnych z „elektrykami”.
– Pojazdy elektryczne wciąż niosą ze sobą nowe zagrożenia – mówi starszy kapitan Piotr Bibułowicz z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu. – Straż pożarna ma już opracowane pewne procedury działania w tego typu zagrożeniach, ale cały czas je doskonalimy.
– Pojazdy elektryczne wciąż jeszcze są nowością na rynku – mówi Marcin Kik, kierownik działu technicznego w MZK w Opolu. – Na szkoleniach opowiadamy m.in. o budowie tych baterii, bo ich skład też się zmienia. W samym Opolu, mimo tego, iż mieliśmy tylko dwie dostawy to te baterie różnią się zasadniczo.
– Warto się szkolić i poszerzać tę wiedzę – mówi młodszy ogniomistrz Łukasz Markiewicz z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu. – Jak pozbyć się tego wysokiego napięcia, które stanowi największe zagrożenie dla strażaków i co zrobić, gdy ten pożar już zacznie się rozwijać. Jak funkcjonują te systemy bezpieczeństwa zainstalowane w elektrykach i czego możemy się spodziewać po przyjeździe na miejsce zdarzenia.
Kolejne szkolenia Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego z Komendą Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu odbędą się jutro i pojutrze. Łącznie w szkoleniu weźmie udział około 100 strażaków.
kpt. Piotr Bibułowicz, Marcin Kik, Łukasz Markiewicz:
Dłuższa relacja:
Autor: Paulina Lechowska
GALERIA: