Druhowie z OSP Leśniewo mają poważny problem – ich wóz ratowniczo-gaśniczy zepsuł się, a bez niego nie mogą wyjeżdżać na akcje. To ogromny cios dla strażaków, którzy od lat ratują ludzi z pożarów, wypadków i innych zagrożeń. Ich niezawodne Volvo zostało wycofane z użytku 30 września z powodu awarii mechanicznej, a naprawa może potrwać dłużej niż się spodziewali. Mimo iż zawsze dbali o sprzęt, pewnych rzeczy nie da się przewidzieć.
Strażacy są bezsilni – już dwa razy nie mogli wyjechać na akcję, co stawia bezpieczeństwo mieszkańców pod dużym znakiem zapytania. Zgłosili problem władzom gminy Puck i złożyli prośbę o wsparcie do wójta Marcina Nikranta. Ich prośba jest jasna: potrzebują szybkiej naprawy lub nowego sprzętu, aby znów móc działać.
Mieszkańcy i sympatycy OSP mogą pomóc, okazując wsparcie i mobilizując władze do szybkiego działania. Każdy dzień bez wozu to ryzyko, a strażacy są gotowi, by jak najszybciej wrócić do pracy.