30-latek odpowie za podpalenia nieużytków rolnych w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim. Do takowych dochodziło w ostatnim czasie w okolicach Polskiej Cerekwi.
Pierwszy pożar wybuchł między Dzielawami a Witosławicami pod koniec lutego. Drugi - kilka dni później nieopodal. Spłonęło 50 arów trawy.- Podejrzenia funkcjonariuszy okazały się słuszne - informuje nadkom. Magdalena Nakoneczna z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu. - Pożar był wynikiem podpalenia. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Kędzierzynie-Koźlu, którzy zajęli się wyjaśnieniem sprawy. Zbierali i analizowali wszelkie informacje, które mogły doprowadzić ich do osoby odpowiedzialnej za to zdarzenie. Ich praca gwałtownie przyniosła efekty. Policjanci ustalili, iż związek z tymi pożarami może mieć 30-letni mieszkaniec powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Mężczyzna został przesłuchany i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Sprawa będzie miała swój finał w sądzie.Za wypalanie roślinności, jak wynika z ustawy o Ochronie Przyrody, grozi grzywna do 30 tysięcy złotych, areszt lub ograniczenie…Podejrzany o podpalanie traw w rękach policji. Grozi mu surowa kara

Zdjęcie: Podejrzany o podpalanie nieużytków rolnych w rękach policji [fot. KPP Kędzierzyn-Koźle]
Powiązane
Okradli strażaków ochotników i zniszczyli nową bramę
1 godzina temu
Statystyki przerażają! Strażacy udostępnili najnowsze dane
1 godzina temu
Co dalej z poligonem strażackim w Kielcach?
1 godzina temu