Realistyczna symulacja zamieszek na stadionie. Strażacy i ratownicy ćwiczyli w ekstremalnych warunkach

4 godzin temu
Zdjęcie: Ćwiczenia strażaków na Stadionie Opolskim [fot. Jędrzej Łuczak]


Krzyki, panika, race i wybuchy - chaos na stadionie. Na trybunach leżą ranni, a w powietrzu unosi się dym. Czy to kolejna tragedia podczas meczu? Na szczęście nie - to tylko realistyczna symulacja wypadku z udziałem pseudokibiców na Stadionie Opolskim, która miała przygotować strażaków i ratowników na najgorszy możliwy scenariusz. Tego typu ćwiczenia przeprowadzili dziś (13.03) mundurowi z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.

O szczegółach opowiedział mł. bryg. Tomasz Pierzchała, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Opolu.- W ramach ćwiczeń na obiekcie zaplanowaliśmy takie działania, w który zostały użyte środki pozoracji takie jak race, fajerwerki, granaty dymne. Zaprosiliśmy do udziału młodzież ze szkoły Pomologii w Prószkowie i zainscenizowali oni dla nas takie zdarzenie masowe, gdzie 15 osób wdarło się nielegalnie na koronę stadionu. Mieli jakieś środki pirotechniczne, próbowali je odpalić, niestety coś poszło nie tak.Podczas ćwiczeń, oprócz strażaków, kluczową rolę odegrali ratownicy medyczni, którzy musieli weryfikować stan poszkodowanych. - Była to symulacja wypadku masowego, czyli w pierwszej kolejności musimy wyłuskać wszystkie osoby, które potrzebują najprędzej naszej interwencji oraz transportu do placówek medycznych - tłumaczyła st. strażak Barbara Falarz z Ośrodka Szkolenia Komendy Wojewódzkiej…
Idź do oryginalnego materiału